KLIKNIJ W ZDJĘCIE PO WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW

Odpowiednie zaangażowanie to Twój sukces!

Tak jak już nadmieniłem w poprzednim poście zaangażowanie ma kluczowe znaczenie dla rozwoju naszego biznesu oraz życia osobistego. Doskonale zdajecie sobie sprawę, że brak chęci, brak zapału, negatywne myślenie obniża wasze zaangażowanie do minimum. A niejednokrotnie ta niechęć do czegokolwiek nie jest spowodowana przez was tylko przez otoczenie w którym się obracacie. Na pewno zastanawiacie się w tym momencie jak powinno wyglądać odpowiednie zaangażowanie.

Otóż to co dla was wydaje się oczywiste i uważacie, że przecież sprzedając jeden komputer za 3000 zł przy marży w  latach 1995 wynoszącej 10% to było coś zajebistego. Tylko, że czystego zysku tutaj pracodawca ma 300 zł co w konsekwencji wiąże się z tym, że aby zarobić na Twój ZUS, wypłatę będziesz musiał sprzedać ich w tamtych czasach 10. A gdzie pozostałe koszta? Wynajęcie lokalu, prąd, gaz, woda, papier toaletowy itd.? W dzisiejszych czasach ta marża wynosi ok 2 - 3% więc porównajcie sobie teraz ile musielibyście sprzedać komputerów. Czy nie jest tak podobnie w każdej branży. Wam wydaje się, że sprzedajecie masę rzeczy i pracodawca powinien przecież się cieszyć, bo jestem jednym z lepszych handlowców a rzeczywistość niejednokrotnie jest inna. Próbujecie wtedy sprzedawać więcej jednak napotykacie pewną blokadę, którą nie jesteście w stanie pokonać. To tak jak w grze komputerowej, przechodzicie pewien etap i na końcu każdego z nich spotykacie bosa, którego jak nie pokonacie to nie przejedziecie do dalszego etapu gry. Trochę się rozgadałem ale już tłumaczę w czym tkwi wasz największy problem. Wiąże się on z brakiem szczegółowej wiedzy na temat produktu np. nie macie wiedzy ile wynosi marża na danym produkcie lub nie wiecie jakie koszta miesięczne ponosi pracodawca. Przez co trudno wam oszacować czy sprzedając 30 komputerów w miesiącu wystarczy na pokrycie wszystkich kosztów czy to tylko kropla w morzu. Większość z was pomyśli w tym momencie ale co mnie to interesuje ile ja sprzedam, najważniejsze to ma być wypłata na koniec miesiąca. Ale czy zastanowiłeś się, że jeżeli nie wykonasz swojej pracy rzetelnie to w przyszłym miesiącu możesz już jej nie mieć? I w tym wypadku do kogo będziesz miał pretensje? Oczywiście do pracodawcy. Bo jak to, przecież ja pracuje a on dla mnie wypłaty nie ma? Oszust! Nie oszust. Po prostu popełnił wielkie błąd. Wiesz jaki? Zatrudnił beznadziejnego, niekompetentnego pracownika, którego jedynym celem jest odwalić swoją robotę i pójść do domu. Dlatego pokaż, że ci zależy na pracy. Wtedy pracodawca zaufa ci na tyle, że bez najmniejszego problemu przekaże ci wszystkie niezbędne informacje, dzięki którym twoja wydajność w pracy wzrośnie ze 100% do 300% albo i więcej. Brzmi to może banalnie co teraz napisałem ale jestem przekonany, że dla większości taka oczywista oczywistość nie do końca jest jasna.



Wielu z was używa codziennie Facebooka. Przeglądacie co słychać u znajomych, co ciekawego wrzucił znany szkoleniowiec, jakie nowinki pojawiły się w sieci. Jesteśmy zalewani masą informacji jednak nie wielu z was wykonuje bardzo proste czynności takie jak like, komentarz, udostępnienie. Nie wiem czy wiecie ale te proste czynności są również waszą formą zaangażowania. Może się to wydawać dla niektórych głupie, ale podam wam prosty przykład, który to wyjaśni. Kliknęliście LUBIĘ TO na profilu waszej ulubionej gwiazdy, firmy itp. Ale tak naprawdę ilu z was angażuje się w to żeby zalajkować wpis jaki zostaje zamieszczony, już nie wspominając o pozostawieniu komentarza czy udostępnieniu informacji dalej. Jeżeli nie macie zamiaru tego robić to po co zalajkowaliście czyjś profil?? Nie po to dana osoba wymyśla jakichś produkt, który chce zareklamować, abyście wy go tak po prostu obejrzeli. Oczywiście ona to robi z myślą o swoich fanach jednak oczekuje również w zamian małego zaangażowania od was pod postacią małego like dzięki któremu jej zdjęcie czy film (w tym roku filmy video na fb robią straszną furorę i już słyszałem, że to ma być hit 2015 roku) zobaczy ogromna ilość ludzi, która w przyszłości może kupić dany produkt.



Wiele osób czy też firm stosuje konkretne techniki, aby angażować ludzi w klikanie lików. Jednak je omówię w przyszłości, gdyż to chcę zostawić dla osób, które będą zaangażowane w życie mojego bloga. Tak po za tym to ciekaw jestem ile komentarzy pojawi się pod artykułem na temat zaufania, gdzie na końcu zostawiłem małe ćwiczenie. Może nawet nie będzie żadnego. Przez co pokażecie, że macie w dupie to co piszę do was. Jednak to nie mnie będzie przykro, bo ja będę nadal robił swoje, gdyż od zawsze chciałem dzielić się zdobytą wiedzą z innymi. Zwłaszcza, że niejednokrotnie aby ją zdobyć wydawałem setki złotych, a ty pewną jej część możesz dostać za darmo. Tylko, sęk w tym, że przeczytasz to co napiszę, odejdziesz nie robiąc ćwiczeń i zapomnisz. Zamiast zrobić krok do przodu będziesz nadal stał w miejscu. Czego nie życzę ani sobie ani wam.

0 komentarze:

Prześlij komentarz