KLIKNIJ W ZDJĘCIE PO WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW

Jak się uczą ludzie dorośli?

No właśnie jak my, jako ludzie dorośli się uczymy? Czy w ogóle jeszcze się uczymy? Myślę, że to jest podstawowe pytanie. Większość z nas a sądzę, że nawet jakieś 70% po skończeniu edukacji szkolnej zaprzestało już nauki. Nie rozwijamy swoich umiejętności miękkich już nie wspominając o twardych. Nie jest to dobre i mam nadzieję, że coraz więcej młodych ludzi obudzi się ze swojego snu i zrozumie, że brak rozwoju równa się z brakiem znalezienia pracy, czy stworzenia sobie możliwości na przyszłość. Jednak powróćmy do naszego podstawowego pytanie: 

Jak się uczą ludzie dorośli?




1. Doświadczenie - Po pierwsze to zdobywamy doświadczenie. Ciągle uczymy się czegoś nowego. Jako małe dzieci uczyliśmy się stawiać pierwsze kroki, wypowiadać pierwsze słowa. Później uczyliśmy się w szkołach, poznawaliśmy nowe osoby i uczyliśmy się od nich. Bo w taki sposób można najprościej i najszybciej zdobyć swoje doświadczenie. Jak to ktoś kiedyś powiedział: Jesteśmy wypadkową 5 osób, którymi się otaczamy. To od nas zależy od kogo będziemy czerpać doświadczenie i jak ono później wpłynie na nasz rozwój.

2. Refleksja -  Większość trenerów nazywa to przystankiem STOP. Jednak tutaj większość z nas ma największy problem. Jesteśmy tak zagonieni każdego dnia, że nie mamy nawet chwili czasu aby usiąść i pomyśleć nad tym co udało nam się zrealizować. Dlaczego nie zrobiliśmy czegoś tak jak to zakładaliśmy? Co poszło dobrze a co źle? Refleksja powinna stać się dla nas czymś naturalny. Bo to w chwili wytchnienia człowiek może zastanowić się nad swoim życiem i nad tym co może jeszcze zrobić aby było lepiej.

3. Wiedza - Tak jak pisałem w punkcie pierwszym. Dzięki doświadczeniu kształtuje się również nasza wiedza bo uczymy się ciągle czegoś nowego. Jednak nie możemy zapominać o samorozwoju i przynajmniej raz w tygodniu powinniśmy przeczytać książkę biznesową, oglądnąć szkolenie a najlepiej wybrać się raz w miesiącu na jakieś. Nie ma nic lepszego jak przeżyć coś na własnej skórze i doświadczyć tego z setkami a nawet tysiącami innych osób. Przyswajanie wiedzy jest wtedy na poziomie 150%.

4. Planowanie, Wdrożenie - Tutaj właśnie zaczynają się schody. Bo o ile zdobyć wiedzę i oprzeć ją na doświadczeniach innych nie jest czymś trudnym o tyle zrobić swój przystanek STOP już jest większym problemem. Jednak zauważam, że ten ostatni punt sprawia co poniektórym ogromnych problemów. Tu nasuwa mi się zawsze pytanie: Dlaczego ci ludzie mają problem zaplanować coś i wdrożyć skoro posiadają wszystko co jest im do tego potrzebne? Odpowiedź jest prosta: boją się wyjść ze swojej strefy komfortu i zaryzykować. Bo zawsze gdzieś tam z tyłu głowy odzywa się little voice, który ma więcej do powiedzenia od nas.

Dlatego też właśnie odważyłem się otworzyć tego bloga aby uświadomić was drodzy czytelnicy, że problem nie tkwi w was jako ludziach ale wasz największy problem tkwi w głowie. Od 2 miesięcy codziennie wychodzę po za swoją strefę komfortu i powiem wam szczerze, że nie jest to przyjemne uczucie. Ale jednego mogę być pewien, im częściej będę to robił tym prościej będzie mi w życiu za rok. Życzę wam abyście nie bali się realizować swoich marzeń, celów bo doświadczenie i wiedzę macie a nad resztą da się najzwyczajniej w świecie popracować.

Jeżeli ktoś z was chciałby porozmawiać ze mną osobiście i czuje, że to właśnie jest jego czas na wyjście ze strefy komfortu, to po prostu napisz do mnie na jakubstach.fm@gmail.com. Spotkajmy się osobiście lub na skype i porozmawiajmy o zrealizowaniu twoich planów. Będę twoim opiekunem, który w momencie zwątpienia popchnie cię do dalszych działań. Żebyś za rok mógł powiedzieć sobie: Słuchaj stary, odwaliłeś kawał dobrej roboty!

0 komentarze:

Prześlij komentarz